Lekarze o wielkich sercach i niezwykłym poświęceniu – tak można opisać bohaterów, którzy wzięli udział w misji medycznej w Angoli. Wśród nich znalazł się również nasz niezastąpiony specjalista, okulista doktor Maciej Matuszyński, który wraz z zespołem Fundacji Redemptoris Missio wyruszył na pomoc mieszkańcom jednego z najuboższych regionów świata.
Wyzwania misji medycznej
Misja, która trwała kilka tygodni, obfitowała w liczne trudności. Już na samym początku pojawiły się komplikacje – sprzęt medyczny został zatrzymany na lotnisku, a celnicy próbowali nałożyć horrendalne opłaty celne. Dzięki staraniom Ojca Edwarda Sito oraz zaangażowaniu lokalnych misjonarzy udało się odzyskać sprzęt, lecz każdy dzień zwłoki oznaczał mniej czasu na przeprowadzenie operacji.
Mimo to lekarze nie poddali się. W temperaturach przekraczających 35 stopni, w trudnych warunkach i pod ogromną presją czasu, przeprowadzali operacje przywracające wzrok pacjentom z całej Angoli. Niektórzy z nich podróżowali setki kilometrów na pakach ciężarówek, by w ostatniej chwili dotrzeć na miejsce.
Przywracanie wzroku – szansa na nowe życie
Dzięki wysiłkom doktora Macieja Matuszyńskiego oraz całego zespołu operacyjnego setki osób odzyskały wzrok. Dla wielu pacjentów była to jedyna szansa na ponowne zobaczenie otaczającego świata. Misja była możliwa dzięki nieocenionemu wsparciu Fundacji Redemptoris Missio oraz wszystkim darczyńcom projektu #OczyAfryki.
Wielkie serce i niezłomny duch
Dr Maciej Matuszyński wykazał się ogromnym profesjonalizmem, empatią i zaangażowaniem. Poświęcił swój urlop, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna. Jego postawa to wzór do naśladowania i dowód na to, że zawód lekarza to nie tylko praca, ale przede wszystkim powołanie.
Dziękujemy za wsparcie!
Dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w misję oraz każdemu, kto wsparł projekt #OczyAfryki. Jesteśmy ogromnie dumni z naszego lekarza i całego zespołu wolontariuszy. Wasza praca i poświęcenie to przykład, jak wiele można osiągnąć dzięki pasji i woli niesienia
Zdjęcia dzięki uprzejmości Fundacji Redemtoris Missio
